Bez drożdży, bez zakwasu. Chlebek z jarmużem.

Wiosna zbliża się do nas wielkimi krokami. Zakwitły bazie, które dla mnie są jedną z najpiękniejszych oznak kończącej się zimy. Zmęczeni ponurą aurą, brakiem słońca,  powoli zaczynamy zrzucać zimowe czapki, rękawice, szaliki. Co dla mnie najważniejsze, nasze talerze nareszcie zaczną nabierać kolorowych barw.

Już dzisiaj chciałam Wam przedstawić przepis na aromatyczny chlebek- ciasto z dodatkiem jarmużu, który wniesie odrobinę zieleni do Waszej kuchni. Pyszny, mięciutki, delikatny. Świetny wypiek dla tych którzy zapominają o "odświeżeniu" zakwasu lub tych,  którzy nie przepadają za drożdżowym pieczywem.
To chyba jeden z tych wypieków, który strukturą i smakiem najbardziej przypomina mi ten pszenny, tradycyjny,  który kiedyś spożywałam na co dzień. Prosty, łatwy w wykonaniu, niedrogi. Mam nadzieję, że zachwyci Was tak samo jak mnie!

Składniki:

• 3 jajka
• 1/2 szklanki oleju roślinnego ( np. słonecznikowy)
• 150 g sera żółtego
• szklanka mąki z brązowego ryżu
• szklanka mąki gryczanej
• szklanka mleka roślinnego ( u mnie migdałowe)
• 2 łyżeczki proszku do pieczenia, bezglutenowego
• łyżeczka soli
• szklanka jarmużu

Do dużej miski wsypuję wszystkie suche składniki. Dokładnie mieszam. W osobnym naczyniu łączę ze sobą jajka, olej, mleko i starty na drobnych oczkach ser. Mieszaninę wlewam do wcześniej przygotowanej suchej mieszanki. Dodaję posiekany jarmuż. Mieszam, aż składniki chlebka połączą się dokładnie. Przelewam do foremki wyłożonej papierem do pieczenia. Piekę w piekarniku nagrzanym do 180 stopni przez 45 minut.