wtorek, 29 listopada 2016

Mandarynki i nasiona chia. Naleśniki

naleśniki bez glutenu

Nasiona chia i naleśniki. Najlepszy sposób, aby te bezglutenowe się nie kruszyły i rozrywały.
Pewnie większość z Was wie, że nasionka chia to małe, czarne niepozorne ziarenka, o dużym potencjale odżywczym. Na uwagę zasługuje tutaj fakt wysokiej zawartości kwasów tłuszczowych Omega-3 . W naszej diecie zazwyczaj występuje niedobór tych kwasów, a nadmiar  Omega-6.
Warto również wspomnieć o błonniku, którego te czarne drobinki zawierają naprawdę sporo.
Po spożyciu chia w przewodzie pokarmowym tworzy się żel, który spowalnia przyswajanie węglowodanów, a mimo to daje  uczucie sytości. To bardzo ważne, zwłaszcza dla osób zmagających się z nadprogramowymi kilogramami.
Nasionka te, świetnie pasują więc jako składnik koktajli, naleśników czy omletów ( zagęszczają je).
Moja dzisiejsza propozycja dla Was to pyszne, mięciutkie i niełamiące się w trakcie przewracania naleśniczki.



Składniki ( 3 naleśniki):
  • 2 jaja
  • 1/2 szklanki mleka kokosowego
  • 1/2 szklanki soku wyciśniętego z pomarańczy ( lub wody)
  • 1/2 łyżeczki sproszkowanej wanilii
  • 2 czubate łyżki mąki migdałowej
  • 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
  • 2 łyżki nasion chia
Jaja ubijam z proszkiem. Dodaję sok, mleko kokosowe, nasionka chia i mąkę. Mieszam do uzyskania dość rzadkiej, gładkiej konsystencji. Naleśniki smażę na rozgrzanej patelni, którą smaruję olejem kokosowym.

Do podania:
  • 3 mandarynki
  • łyżeczka oleju kokosowego
  • łyżka miodu
  • pyłek pszczeli ( opcjonalnie)
Olej roztapiam na patelni, dodaję miód i mandarynki. Chwilkę podsmażam. Naleśniki przekładam owocami, posypuję pyłkiem pszczelim.

bezglutenowe naleśniki



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz